Autor |
Wiadomość |
pas3 |
Wysłany: Nie 10:17, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
Dobre... =D
Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz po zbadaniu baby orzeka: - pani dni są policzone.
Baba na to: - panie doktorze może pan coś mi przepisze.
- Dobrze, zapiszę pani kąpiele błotne.
- Panie doktorze, a czy to pomoże?
- Nie, ale pani do ziemi się przyzwyczai.
|
|
|
Ciotka Czyste Zło |
Wysłany: Sob 13:55, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
- ....
- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa. (tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam...
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Ono do tej pory działa! |
|
|
Pelipe |
Wysłany: Czw 17:29, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
Na lekcji biologi dzieciaki mieli wymienić kolory jaj... Po wymienieniu zapewne wszystkich, Jasiu wykrzykną:- Czarne!... - A czemu czarne?- pani pyta.... - gdzie je widziałeś?... -Hmm.. na plaży, murzyn-nudysta takie miał- rzekł Jasiu...
- Siadaj! Dwójka!- mówi pani... - Tak psze pani, jaja były dwa!
- Dość tego! Pała!... - pała jak najbardziej na miejscu.
Zdenerwowana nauczycielka mów do Jasia:
- Oż Ty beszczelny #$^%^$#! Wzywam twojego ojca, on Ci pokaże!
Jasiu na to:
- On nie musi pokazywać, on ma białe~.
Jeszcze jeden
Tata, Jaś i Malgosia pojechali na wakacje. kiedy dojechali na miejsce i weszli do pokoju w ktorym mieli mieszkac, okazalo sie, ze jest tylko 1 lozko piertowe. Tatus wiec powiedzial ze dzieci beda spac na gorze, a on na dole. Kiedy nadszedl wieczor Jas spytal Malgosie:
-Malgosiu zrobimy to dzisiaj w nocy???
Malgosia odpowiedziala:
-tak!!tak!!
na to Jas jej powiedzial:
-OK! Malgosiu to zrobimy tak: jak cie bedzie bolalo to bedziesz mowila pączek to tatus sie nie kapnie o co chodzi
-Dobrze Jasiu.
Kiedy nadeszla noc i tata juz zasnal Jas zabral sie do rzeczy:
-Pączek
-Pączek, pączek
-Pączek, pączek, pączek
-Pączek, pączek, pączek, pączek
Nagle tata sie obudzil:
-E, wy sku*wysyny, jedzcie tam szybciej te pączki bo mi lukier na glowę kapie! |
|
|
Ciotka Czyste Zło |
Wysłany: Wto 22:27, 14 Lis 2006 Temat postu: Dowcipy, kawały |
|
Będzie krótko: ma być ŚMiESZNiE!
Odpadają teksty typu "przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba".
Ah, i jeszcze jedno... nie obrażę się, jeśli zobaczę kawały o blondynkach. Jestem rasowa, ale chyba nie aż tak głupia, żeby się od razu obrażać...
Na dobry początek sama coś już dam:
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
- Pan sie lapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiscie, co za pytanie.
- To ja mam taka propozycje panie Profesorze, zadam panu pytanie i jesli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jesli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK... niech pan pyta
- Co obecnie jest legalne, ale nie logiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawil studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan zonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne, ale nie logiczne. Pana zona ma 20 letniego kochanka ,co jest logiczne ale nie legalne. Pan stawia kochankowi swojej zony 5 chociaz powinien go pan wywalic na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne... |
|
|